- Szczegóły
- ratownik
- Odsłony: 4626
Nasza firma po raz czwarty sprawowała opiekę medyczną nad uczestnikami Biegu o Strzałę Widanta w Resku.
Trasa biegu rozciąga się wzdłuż rzeki Regi, dlatego zabezpieczenie nie może bazować tylko na ambulansie medycznym. Ważnym elementem podczas biegu są dwa patrole rowerowe.
- Szczegóły
- ratownik
- Odsłony: 6509
Ratownicy mówią: „nawet nieporadna reanimacja jest lepsza niż żadna”. Laicy obawiają się jednak na przykład tego, czy za połamanie żeber w trakcie ratowania może grozić im odpowiedzialność karna lub cywilna. Sprawdź, co na temat udzielania pierwszej pomocy mówi prawo.
Z działaniem bądź zaniechaniem w sytuacji, gdy jesteśmy świadkami wypadku, wiążą się konsekwencje prawne.
Czy udzielenie pierwszej pomocy jest prawnym obowiązkiem każdego uczestnika wypadku?
Jeśli ofiara wypadku znajduje się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo powstania ciężkiego uszczerbku na jej zdrowiu, każdy musi udzielić pierwszej pomocy.
Wyjątek: Nie mamy takiego obowiązku tylko wtedy, gdy takiej pomocy nie można udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo powstania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
- Szczegóły
- ratownik
- Odsłony: 4903
Właśnie rozpoczęliśmy cykl szkoleń dla członków załóg promów Unity Line.To dla naszej firmy duże wyróżnienie i nowe doświadczenia.
W sobotę gościliliśmy na pokładzie promu "GALILEUSZ" który cumował w Świnoujściu. Załoga promu oprócz stałego wyposażenia medycznego, dysponuje również automatycznym defibrylatorem. Podczas szkolenia skupialiśmy się na praktycznym zastosowaniu AED. Załoga promu pracuje w szczególnych warunkach, oprócz transportowanych pojazdów, są również pasażerowie i członkowie załogi. W przypadku sytuacji zagrażającej życiu, niestety nie zawsze mogą liczyć na szybkie dotarcie służb ratowniczych.
Morze Bałtyckie nie jest wielkim akwenem morskim i jest w zasięgu służb ratowniczych (staki ratownicze, śmigłowce SAR), ale zdarza się, że w czasie złej pogody mogą liczyć tylko na swoje umiejętności. W tej sytuacji profesjonalna pomoc ze strony służb ratowniczych czeka dopiero w porcie w Polsce lub w Szwecji, dlatego czas, jaki załoga ma do dyspozycji, nie może zostać zmarnowany.
- Szczegóły
- ratownik
- Odsłony: 3887
Pierwsza Pomoc w Stoczni Szczecińskiej. Ktoś mógłby powiedzieć: Szkoliliście pracowników muzeum?
Nic bardziej mylnego, na terenie dawnej Stoczni Szczecińskiej nadal działają firmy i większość z nich zajmuje się tym, czym kiedy zajmowali się pracownicy stoczni. Pod koniec grudnia ubiegłego roku, zrealizowaliśmy szkolenie w standardzie BLS/AED dla jednej z firm działającej właśnie w tym obiekcie.
Niestety tu i ówdzie widać zaniedbanie, opustoszałe budynki i od wielu lat nieużywany sprzęt pokryty grubą warstwą rdzy. Zapewne nie ma to nic wspólnego z czasami świetności tego miejsca. Warto przypomnieć, że 30 sierpnia 1980 w Szczecinie, dzień później w Gdańsku, a 3 września w Jastrzębiu Zdroju zostały podpisane tzw. porozumienia sierpniowe między komitetami strajkowymi a rządem PRL. Pracowało w niej w latach 70. ponad 12 tys. osób, w roku 1980 – około 10 tys., a pod koniec lat 80. – ok. 6 tys. pracowników. Dzisiaj uczestnicy naszego szkolenia, w większości byli stoczniowcy, z łezką w oku wspominali te czasy.
- Szczegóły
- ratownik
- Odsłony: 4181
Firma ESKUMED coraz bardziej popularna na rynku szkoleń z pierwszej pomocy.
Jest to fakt który nas bardzo cieszy. Jeszcze bardziej cieszy nas to, że w końcu firmy i instytucje zrozumiały, że wyszkolona załoga to bezpieczny zakład pracy.
- Szczegóły
- ratownik
- Odsłony: 4691
Jako społeczeństwo jesteśmy bierni, tylko 25 proc. świadków zdarzenia reaguje, gdy dochodzi do nieszczęścia. Dlatego tematem trzeciej edycji akcji edukacyjnej Śląskiej Izby Lekarskiej „Nie żyj złudzeniami – zdrowie jest najważniejsze” były właśnie zasady udzielania pierwszej pomoc.
W okresie wakacyjnym liczba wypadków, tak jak temperatura zdecydowanie rośnie. Najczęstszą przyczyną zgonów u ludzi młodych do 44. roku życia są obrażenia ciała w wyniku urazów. W wypadkach komunikacyjnych w Polsce ginie rocznie od 4 do 6 tysięcy osób.