Spostrzegawczość, zainteresowanie losem drugiego człowieka i w końcu umiejętność udzielenia pierwszej pomocy, a w finale sprawna pomoc policji. To wszystko uratowało życie przechodnia - informuje szczecin.gazeta.pl
Fot. Szkolenie z pierwszej pomocy
Ta historia jest kolejnym dowodem na to, jak cenna jest powszechna znajomość udzielania pierwszej pomocy.
W piątek ok. godziny 15.30 jadąca ul. Owocową kobieta zauważyła leżącego na chodniku mężczyznę. Zatrzymała się, wysiadła z samochodu, sprawdziła, co dzieje się z mężczyzną i natychmiast przystąpiła do reanimacji. Po ok. pięciu minutach ulicą przejeżdżał patrol policji, który zauważył, co się dzieje. Policjanci od razu przejęli prowadzenie reanimacji, kobieta była już bowiem zmęczona.
Jednocześnie wezwali pogotowie. Ratownicy przenieśli mężczyznę do ambulansu, gdzie przy zastosowaniu specjalistycznego sprzętu przywrócona została mu wydolność oddechowa. Ustalono, że 58-letni mężczyzna jest mieszkańcem Szczecina. Mężczyzna przewieziony został do jednego ze szczecińskich szpitali na oddział kardiologiczny.
Kobieta, która pierwsza udzieliła pomocy mężczyźnie, jest lekarzem ginekologiem.
Źródło: szczecin.gazeta.pl
